Reportaż, który miałem wrzucić przed urlopem… nie zdążyłem… wierze, że wybaczycie 😉
Przy tym natłoku pracy… środek sezonu… najbliższy reportaż na blogu chyba w sierpniu 😉
Ogromny skwar, ogromne uczucie tych dwojga ludzi i ogromny stres… bo Radek sam fotografuje. Nic nie zepsuć, zrobić jak zawsze! DOBRZE! A może nawet i lepiej?! Z każdym kolejnym reportażem uświadamiam sobie jak wielka odpowiedzialność na mnie spoczywa. Przecież to pamiątka na całe życie.
Z tygodnia na tydzień jednak stwierdzam… Jestem szczęściarzem – robię to co kocham 🙂












































































































10 komentarzy
17 lipca 2010 at 21:37 —
Piękne zdjęcia 😉
19 lipca 2010 at 09:30 —
Zdjęcia piękne, niesamowite, zachwycające!!! Urocza para młoda. ŚLICZNIE
19 lipca 2010 at 09:35 —
Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI za świetny reportaż i jeszcze lepszy plener 🙂 zwłaszcza za maki 🙂
19 lipca 2010 at 20:16 —
Jestem pod ogromnym wrażeniem 🙂
Uczucie, magia, radość, piękno i poczucie humoru 🙂 Wszystko to rewelacyjnie ujęte w obiektywie aparatu 🙂
Oczu nie można oderwać :))
19 lipca 2010 at 21:36 —
niesamowite zdjęcia 😉 przepełnione uczuciami 🙂
21 lipca 2010 at 16:25 —
Ja również bardzo dziekuje Wam, ze moglem byc z Wami tego dnia 😉
serdeczne pozdrowienia!
21 lipca 2010 at 22:54 —
Good Job Rafcio… ja też chce już takie:P:P
22 lipca 2010 at 18:24 —
Monia szukaj kawalera 🙂 i heja! a na pewno sie pojawię jako fotograf u Ciebie 😉 buzka
28 lipca 2010 at 07:34 —
OOOOOOOOOOmyyyyygooooooooooooooooooood!:)
Postanowilam, wyjsc za maz 2 raz:)
Podaj tylko wolne terminy! Blaaaaaaaaagam:)
Jestes kurde NIEEEEESAAAAAAAAMOOOOWITY!!!!!!!!!!!!
2 sierpnia 2010 at 11:31 —
Dałeś do pieca, świetny materiał Rafał!