„Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy. ”
Tym fragmentem wiersza Wisławy Szymborskiej, zapraszam Was na reportaż wspaniałych ludzi, jakimi bez wątpienia są Małgosia i Paweł. Ludzi tak ciepłych, otwartych i radosnych, że ciężko mi to ubrać w słowa. Łza w oku kręci się ze szczęścia patrząc na Was. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego Wam życzę! 🙂 i z niecierpliwością czekam na plener. Paweł – zdrowiej szybko! 🙂







































































































































8 komentarzy
8 września 2010 at 16:32 —
Bardzo dobry materiał 🙂 Bardzo fajnie udaje Ci się wykorzystać światło, które natura dała 🙂
8 września 2010 at 17:25 —
Jak wyżej 🙂
Poza tym jest wyjście z klatki, jest OK ;P
8 września 2010 at 19:00 —
Tyle fajnych ujęć ,że zastanawiam się jak udaje Ci sie to ogarnąć a może podstawiasz 🙂 jeszcze jednego Podstawnego 🙂
Acha i jak to było,że łykasz momenty? Jakoś tak 🙂
8 września 2010 at 19:44 —
Zazdroszczę światła.
Jestem na TAK.
P.S.
Ależ pstrokaty kościół 🙂
8 września 2010 at 20:44 —
THE BEST:)))
8 września 2010 at 21:44 —
Rafał jesteś genialny! Po prostu cudnie się to ogląda. Jesteśmy pod dużym wrażeniem i ogromnie się cieszymy, że byłeś z nami!
Małgosia i Paweł
ps. a ja okiem architekta, który od czasu do czasu łapie aparat, patrzę na to z potrójnym bagażem emocjonalnym 🙂
9 września 2010 at 08:30 —
Pawle i Małgosiu, wszystkiego dobrego na Nowej Drodze Życia! Zdjęcia jak zwykle świetne, Rafał – gratulacje! PS. Miło zobaczyć znajome twarze 🙂
10 września 2010 at 10:40 —
Swietny materiał Rafał!