W sobotę odbyło się wesele znajomej, pierwszy raz od 2 lat byłem na weselu bez aparatu 😀 powiem Wam szczerze, że nawet nie żałuję 😉 Ale zabawa jak to zabawa… szybko zleciała, wiec czas zabierać się z powrotem do pracy. Wrzucam kilka klatek z pleneru Oli i Tomka 🙂 którzy pewnie z niecierpliwością czekają na zdjęcia 🙂 żałuje tylko, że nie wskoczyliście cali do wody 😉
Pozdrawiam Was serdecznie 🙂 Fajna para z Was:) jeszcze raz najlepszego…
















1 Comment
4 października 2009 at 16:04 —
Rafale, bardzo dziękujemy za super pamiątkę. Zdjęcia są niepowtarzalne i pełne uroku, potrafisz uchwycić najdrobniejszy szczegół i dlatego są one prawdziwe, naturalne i zabawne!! DZIĘKUJEMY OLA I TOMEK