Anna i Jacek
Ufff… z ulgą odetchnąłem. Koniec. Sezon ślubny 2009 dobiegł końca. Ostatni reportaż, ostatnia para… (w tym sezonie oczywiście 😀 ) bo w przyszłym roku startuję z jeszcze większym zapałem do pracy, a póki co przedstawiam Wam Anię i Jacka, przesympatyczną parę nowożeńców. Cieszę się, że to ja właśnie mogłem utrwalić Wasz dzień na kartkach papieru. Pomimo pogody, od samego początku, towarzyszyła nam gorąca atmosfera. Swoją drogą mam nadzieję, że uda nam się zorganizować zimowy plener…. i tym razem pogoda nie pokrzyżuję nam planów 😀
Ale wracajmy do zdjęć. Były szczere łzy, była radość i świetna zabawa. Czas na kilka klatek…. zapraszam serdecznie 🙂















































