Cóż to było za ślub! Cóż za wesele! Daaawno nie pamiętam, żeby parkiet był pełny od samego początku wesela do samego końca , cudowna para, wystrzałowa ekipa znajomych i przyjaciół… to nie mogło się nie udać. Zapraszam dzisiaj na prawie 100 klatek ze ślubu Gosi i Michała 🙂
Jakiś czas temu ogłosiłem konkurs walentynkowy na moim fanpag`u
Sesję walentynkową wygrali: Monikę i Piotra 🙂
Zapraszam
Zapraszam dzisiaj na obszerny reportaż ślubny Eweliny i Marcina. Marcin to kolega z dawnych lat, z czasów irca 😉 i musze przyznać, że za każdym razem gdy fotografuję kogoś znajomego dochodzi dodatkowy stres. Wynika to z faktu, że chcę dać z siebie 200%, nie pomylić się, zrealizować każdą część reportażu na tip-top.
Wasz dzień był jednym z niewielu ślubów gdzie czułem się jak u siebie w domu, za co bardzo Wam dziękuję, a dni spędzone w Wenecji na pewno zostaną na długo w mojej pamięci. Przy okazji Marcin zostaniesz moją prywatną pogodynką 😉 bo żadna pogoda nie sprawdza się tak jak Twoja.
Ok czas na zdjęcia, wszak to fotoblog 😉 zapraszam!
Zapraszam na reportaż ślubny katowice świetnej pary Sonii i Piotra 🙂 pary która odważyła się na plener poza granicami kraju. Dzięki za świetną przygode w Londynie 😉 podziekowania również dla Mariusza i Marty za zorganizowanie wszystkiego i oprowadzenie nas po mieście. Cu soon! 😀
…a Was wszystkich zapraszam na zdjęcia 😉
Blog znów powoli pokrywa się kurzem 😉 zatem żeby nie rozpisywać się zbytnio, zapraszam na prawie 100 zdjęc cudownej pary, Dominiki i Filipa 🙂 było mi niezmiernie miło spędzić z Wami ten czas 🙂 a korzystając z okazji serdecznie Was pozdrawiam!
Fotograf slubny katowice
Są takie śluby gdzie czas mija w takim tempie, że nie zdążymy się odwrócić, a czas naszej pracy dobiega końca. Takim ślubem był właśnie dzień Oli i Artura. Pary która dopracowała, każdy najmniejszy detal swojej uroczystości, za co należą się ogromne brawa 🙂 bo sam wiem jak ciężko nad tym wszystkim zapanować.
Zapraszam dzisiaj na obszerny reportaż, a wkrótce na plener tej sympatycznej pary:)
Wiele przyszłych Par Młodych podczas rozmowy w cztery oczy, pyta mnie „Rafał dlaczego akurat fotografia ślubna? Chwilowa odskocznia, pasja, czy może coś więcej?” Powiedzcie mi czy może być coś cudowniejszego niż fotografowanie tego najważniejszego dnia w Waszym życiu? Dnia, który tak naprawdę od samego początku jest napełniony taka dawką energii, że ciężko go opisać, Wam szczególnie. To dlatego uwielbiam zatrzymywać te chwile na kartkach papieru 🙂
14 luty… Walentynki. Święto Zakochanych! Cudowny dzień aby wyznać sobie miłość. Przedstawiam Wam reportaż ślubny Małgorzaty i Jakuba, pary która jest zakochana w sobie po uszy… odkąd pamiętam 🙂
